Agamek, ale to właśnie jest taki aparat! Ja Ci nie zależy na tych megazooomach (z których się nie korzysta), to z tej alfy zrobisz dużo lepsze zdjęcia na auto, niż w tych kompaktach.
Chodzi mi o prostotę obsługi i fajny, "profesjonalny" wygląd...
Witaj,
z proponowanych przez Ciebie- wziąłbym Olympusa- z uwagi na jakość optyki. Olympusy jednak czasem potrafią być energożerne- co wymaga naprawdę dobrych akumulatorów (mój syn się o tym zdążył przekonać :evil: )
Ja jednak dołożyłbym ze 3-4 stówki i wybrałbym coś z poniższych:
Mają porównywalne parametry, dobrą, jasną optykę, są proste w obsłudze- jak rozumiem robisz zdjęcia na automacie albo w trybie jakiejś określonej sceny- których jest tu naprawdę dużo. Osobiście używam lustrzanki canona, jednak gdybym miał kupować kompakt "o profesjonalnym wyglądzie" długo zastanawiałbym się co z tych 3 wybrać...
Pozdrawiam- Arek.
Obydwa proponowane aparaciki w pierwszym poścoie to kompakty :P
Proponowałbym kupić jakąś prostą lustrzankę, choćby używaną, da lepszy obraz od jakiegokolwiek kompaktu. Sony choć tanie to jednak jak dla mnie mało godne polecenia :wink:
Generalnie na Twoim miejscu zwróciłbym uwagę na jak najszerszy kąt czyli idealnie byłoby 24 mm ale te 28 mm w obydwu aparatach, które znalazłeś też są OK.
Mam Olympusa SP-560 UZ i jako amator do dziś jestem zadowolony.
Ale mam kartę XD i nieruchomy ekran.
Wcześniej myślałem o Canonie SX30IS ale przekonano mnie, że zoom powyżej x20 ciężko wykorzystać bez statywu. Stąd myślałem o Fuji HS10 al jakość zdjęć gorsza od Sony (choć pytanie czy wychwycę tą różnicę ) i tak naprawdę szukam dalej, żeby znaleźć aparat z ruchomym jak w Canonie ekranie - stąd jednak cały czas wracam do Canona.
Wady lustrzanek dla mnie to zbyt duża masa, wymienność obiektywów co oznacza, że wypadałoby kupić minimum dwa. Przy czym jeżeli kupi się kitowe będzie kłopot z ich jasnością. Poza tym trzeba wiedzieć o stabilizacji itd. itd.
Obydwa proponowane aparaciki w pierwszym poścoie to kompakty :P
Proponowałbym kupić jakąś prostą lustrzankę, choćby używaną, da lepszy obraz od jakiegokolwiek kompaktu. Sony choć tanie to jednak jak dla mnie mało godne polecenia :wink:
A potem na forach Nikona i Canona ludzie narzekają że lustrzanki są przereklamowane bo z kompaktów wychodzą ładniejsze zdjęcia... ostrzejsze i bardziej kolorowe.
By wykrzesać magie zdjęć z lustra trzeba je robić w RAWach i potem obrabiać. Jak ktoś chce mieć gotowe JPEGi z puszki to zdecydowanie polecam kompakt. Mam porównanie Fuji S200EXR do D80 i bez dwóch zdań zdjęcia prosto z aparatu są lepsze z Fuji. Ale przy NEFach już się sytuacja odwraca.
pzdr
To jak mąż od mojej żony siostry( szwagier chyba - bo nie chce gafy zrobić) na urodzinach macha aparatem,wkręca i wykręca obiektyw -pełna profesja i podniecenie.A za 2 dni oglądamy zdjęcia w gronie a teściowa wyskakuje zobaczcie jakie ...(ja) zrobiłem ładne zdjęcia i to tym aparatem za 400zł a twoje ( imie szwagra?) jakieś niewyrażne a takim drogim aparatem robione... :lol: :lol: :lol: :
Ja nie mam pojęcia o aparatach-zdjęciach i kupiłem kompakt.
a ten se wymyślił połaczenie dwóch wad :lol: rozmiar lustrzanki i parametry kompakta, no jak lokata > bez sensu
Dlaczego? Nie każdemu zależy na aparacie do kieszonki. Rozmiar lustrzanki gwarantuje komfort pracy czy to jest więc wada*?. Polecam pomacać w/w S200EXR... Pod względem komfortu pracy i ergonomii dorównuje D300.
Jakość zdjęć prosto z aparatu dla amatora będzie wystarczająca. parametry obiektywu też w większości kompaktów czy tzw hybryd jest zdecydowanie lepsza od luster z kitem.
W domu miałem Lumixa FZ-10 a teraz mam S200EXR i D80. Dla mnie lustro z kitem w rękach amatora nie da takich samych efektów jak zaawansowany kompakt/hybryda.
pzdr
z nie-luster celowałbym w canony - dobry automat w sensie takim, że elektronika dobrze dobiera parametry ekspozycji, a jak przypadkiem zapragniesz cokolwiek poprawić, to praktycznie wszystkie rzeczy można manualnie również dostroić - z czym konkurencja miewa problemy
odrzucając lustro z powodu komplikacji nieco się mylisz - tryb auto to posiada i praktycznie zawsze zrobi lepsze zdjęcie niż kompakt, zwłaszcza w ciemniejszych sceneriach. dodatkowo lustro nawet na kitowym obiektywie będzie ostrzyło szybciej niż kompakt - a mając dzieci tym łatwiej to docenić - strzelając kompaktem w domu z wieczora dziecko często-gęsto zdąży zwiać z kadru, z lustrem w ręku tatuś ma większe szanse na dobrą fotę (empirycznie sprawdzone-w domku używam nikona d40+kit 18-55, a na wycieczki w kieszeń fuji f40)
No tak, temat jak zwykle prawie zupełnie odszedł od zakładanego...
Ale:
- nie chcę lustrzanki tylko kompakt, bo chcę kupić aparat nowy a na sprzęt drogi (a lustrzanki są droższe) poprostu mnie nie stać...
- nie bawię sie w obróbkę zdjęć i jakość fotek ze starego Olimpusa 3,2mlnPix mi wystarcza, więc tym bardziej nie potrzebuję lustrzanek,
- chcę wygląd "profesjonalny", bo mi się taki dużo wygodniej trzyma jedną dłonią (mam kompakt Olimpusa i szlag mne trafia, bo z uwagi na mały rozmiar często wylatuje mi z dłoni)
Za opinie dziękuję...
Aha, jestem ostatnim który kupuje sobie jakiekolwiek przedmioty po to, aby "gawiedź" myślała, że są one "wypaśne"...
dobrym rozwiązaniem byłaby sony alfa od Deo. to aparacik bardzo przyjazny w obsłudze i wykonujący bardzo fajne fotki. jeżeli jednak się nie zdecydujesz na taki zakup, to weź Fuji. olympusy mają słabe optyki (to nie to samo co dawne sprzęty), a poza tym ich serwis pogwarancyjny to dramat. naprawiają wszystko na zasadzie ryczałtu. o ile padnie Ci coś drogiego to ok, ale jak będzie to pierdoła to zaboli wiem, bo miałem już cztery olympuski i radze - nie pakuj się w nie. jakość zdjęć też nie jest powalająca (szczególnie tych w pomieszczeniach)
agamek, mi sie wydaje ze w twoim wypadku najlepszy bedzie taki kóry ci sie najbardziej podoba i najlepiej lezy w dłoni, skoro nie jestes koneserem robienia i obróbki zdjęć to wszystkie duperele nie będą miały najmniejszego znaczenia a zdjęcia i tak bedzie robił
agamek, mi sie wydaje ze w twoim wypadku najlepszy bedzie taki kóry ci sie najbardziej podoba i najlepiej lezy w dłoni, skoro nie jestes koneserem robienia i obróbki zdjęć to wszystkie duperele nie będą miały najmniejszego znaczenia a zdjęcia i tak bedzie robił
No i tak też pewnie zrobię... Żona podpytuje mnie co bym chciał na gwiazdkę/imieniny/urodziny (wszystko w przeciągu miesiąca) więc "niechcący" powiem, że chciałbym "taki" aparat a ona niech się podpyta u sprzedawców i wybierze "najlepszy"...
agamek, mi sie wydaje ze w twoim wypadku najlepszy bedzie taki kóry ci sie najbardziej podoba i najlepiej lezy w dłoni, skoro nie jestes koneserem robienia i obróbki zdjęć to wszystkie duperele nie będą miały najmniejszego znaczenia a zdjęcia i tak bedzie robił
No i tak też pewnie zrobię... Żona podpytuje mnie co bym chciał na gwiazdkę/imieniny/urodziny (wszystko w przeciągu miesiąca) więc "niechcący" powiem, że chciałbym "taki" aparat a ona niech się podpyta u sprzedawców i wybierze "najlepszy"...
a ona niech się podpyta u sprzedawców i wybierze "najlepszy"
a sprzedawcy wcisną najbardziej zatwardziałego "pułkownika" MZ lepiej, jakbyś sam wpadł do jakiegoś ełro czy mediamarkietu i sam wymacał dla siebie najwygodniejszy
z przesiadką z olympusa 3,2mpix na coś nowego bym uważał - może być gorzej, jako że fizycznie rozmiar matryc praktycznie sie nie zmienił, za to ilość mpix z nich wyciskanych - wzrosła kilkukrotnie (3,2 vs obecne 12-14)
tylko że ten kosztuje pow. 1200 pln. Agamek12,
jesli już to Fuji Finepix S2500HD, cena ok 600-700 pln.
nakrecisz film HD
zoom optyczny x18 czyli dla 35mm ogniskowa w zakresie 28-500mm
np. tu:
Komentarz